Poniżej przedstawiam kilka inspirujących kuchni, w których występują angielskie i prowansalskie akcenty.
środa, 23 stycznia 2013
Jak połączyć styl angielski i prowansalski
Od dawna bardzo podobają mi się kuchnie w stylu angielskim i prowansalskim. Dlatego nigdy nie mogłam się zdecydować, jak urządzić swoją wymarzoną kuchnię. Ostatnio jednak odkryłam, że moim przeznaczeniem jest po prostu kuchnia w stylu country, która łączy w sobie różne style. Jeśli macie podobne dylematy, mam nadzieję że i Wam moje "odkrycie" pomoże ;).
Poniżej przedstawiam kilka inspirujących kuchni, w których występują angielskie i prowansalskie akcenty.
Poniżej przedstawiam kilka inspirujących kuchni, w których występują angielskie i prowansalskie akcenty.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
CUDOWNE!
OdpowiedzUsuńDwie ostatnie wspaniałe...masz racje połączenie tych dwóch stylów jest idealnym;)
OdpowiedzUsuńpiękne chciałabym tam zamieszkać:)
OdpowiedzUsuńKapitalne ujęcia :-)
OdpowiedzUsuńIdealne dla mnie :)
OdpowiedzUsuńto mamy podobnie:-) również chętnie mieszam te dwa style:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarze, ja mogłabym się od razu wprowadzić do każdej z tych kuchni, na razie pozostaje mi podziwianie i planowanie, że moja kuchnia tak będzie kiedyś wyglądać :-)
OdpowiedzUsuńLili zobaczyłam Twój komentarz u Asi, więc piszę tutaj. Misia kupiłam w pepco, ostatnio u siebie widziałam jeszcze kilka sztuk, więc skontaktuj się ze mną, jeśli chciałabyś, żebym dla Ciebie go kupiła :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDzięki Agnieshka, na razie wprowadziliśmy szlaban na zabawki, bo dziadkowie przy każdej okazji coś kupują, więc na razie z misiem poczekamy, żeby dwulatka nie rozpuścić ;)
OdpowiedzUsuńEch, znowu sobie powzdychałam. :) Lubie takie klimaty.
OdpowiedzUsuńPa
Mam taki sam dylemat. Kuchnię, w sensie szafek czy płytek, już mam, ale nie mogę jej wykończyć, bo na nic nie mogę się zdecydować. Raz podobają mi się pastele, kropeczki, krateczki, kwiatuszki, słodkie miseczki, pojemniczki itp., a za chwilę marzę o czymś bardziej surowym i chłodnym w stylu Riviera Maison. Z tych kuchni chyba najbliżej mi do ostatniej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Magda
Ja też sobie wzdycham póki co, Magda, ja mam dopiero to samo, jak zacznę urządzać swoją kuchnię, to chyba przeżyję załamanie nerwowe, dlatego szukam kompromisowych inspiracji, ale w tym momencie zdecydowanie najbliżej mi do Riviera Maison.
OdpowiedzUsuńOstatnia i przedostatnia najbardziej mi się podobają.
OdpowiedzUsuń