Dzisiaj kilka pomysłów na wyspę kuchenną w różnych wydaniach: bardziej i mniej ekscentryczną, tradycyjną i nowoczesną, minimalistyczną i zagraconą, dużą i małą. Muszę przyznać, że jest to wyjątkowo praktyczne miejsce w kuchni, więc w mojej na pewno niedługo się znajdzie w wersji prowansalsko - wiejskiej i koniecznie z wiszącymi nad nią garnkami i lawendą. Na wykorzystanie drabiny raczej się nie zdecyduję, ale bez wieszaka na garnki się nie obejdzie :).
wyspa kuchenna
jeszcze bym pooglądała:) uwielbiam takie kuchnie..
OdpowiedzUsuńBędzie więcej :)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się wyspa, ale moja kuchnia będzie raczej z tych mniejszych i nie mam szans na taką :(
OdpowiedzUsuńniesamowicie mi sie wyspy podobają
OdpowiedzUsuńJagoda, Ja też nie planuję wyspy xxl, te mniejsze są bardziej przytulne.
OdpowiedzUsuńWitaj,piękni,ciekawie i kolorowo tu u Ciebie.Jeśli pozwolisz zostanę i rozgoszczę się na dłużej,Ciebie zapraszam w wolnej chwili w odwiedziny do Dobrych Czasów.Pozdrawiam wiosennie.Jola
OdpowiedzUsuńAleż zapraszam często, dobre czasy też odwiedzam :).
UsuńSpotkałam Cię właśnie u Sloneczka i wpraszam się.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się tu, ale jeszcze nie wszystko przeczytałam będę zaglądać jeśli pozwolisz :)
:) pestka
Ps: nie wiem co mam zrobić, żeby nie figurować tu jako „unknown” :(