1. Dużo bieli
2. Akcenty śródziemnomorskie, np. oliwki w doniczkach obowiązkowo i rattanowe dodatki. W związku z tym, że wszystkie rośliny solidarnie marnieją na moich oczach bez względu na nakład moich wysiłków i środków na ich ratowanie, pozostaje mi tylko rattan i egzotyczne rośliny, które na krótko cieszą moje oczy kończąc marnie w kompostowniku. Zawsze myślę wtedy "nigdy więcej" aż znowu wpadnie mi w oko jakiś okaz, któremu postanowię dać ostatnią szansę.
3. Latarenek i innych dodatków shabby chic nigdy za wiele
Dlatego też na widok poniższych zdjęć robi mi się ciepło na sercu.
Żródło: Bolig Pluss |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz