wtorek, 25 października 2011

Brave mama

Dzisiaj przedstawiam Wam moją pierwszą nominację do tytułu Brave Mama. Kobiety nominowane w tej kategorii (z góry przepraszam czytających mojego bloga machos, jeśli tacy są i poczuli się dyskryminowani, nie jestem wojującą feministką) realizują swoje marzenia w życiu zawodowym i są równocześnie cudownymi mamami.

Lindsay wychowuje trójkę uroczych maluchów i prowadzi firmę szyjącą prześliczne kolorowe ubranka dla dzieci w stylu vintage oraz inne urocze dodatki do domu.

Jako że jestem totalnym beztalenciem manualnym, takie rzeczy robią naprawdę na mnie wrażenie. Kiedy byłam w ciąży zamarzyło mi się uszyć dla mojego Bąbla stylową skandynawską mysz. Chciałam, żeby miał chociaż jedną zabawkę zrobioną specjalnie dla niego przeze mnie od serca. Efektem moich wysiłków była istota myszopodobna wyglądająca jak po bliskim spotkaniu z kotem lub potężniejszym od niego drapieżnikiem, która ku mojej rozpaczy dokończyła swojego żywota w naszym kuble na śmieci.

Zobaczcie sami, jakie cuda wychodzą spod jej igły.




Jeśli chcielibyście zrobić własnoręcznie te urocze dynie na Halloween, to na jej stronie znajdziecie tutorial, jak to zrobić samemu. Oczywiście musicie mieć przynajmniej szczątkowy talent w tym kierunku. Ja osobiście trzymam się z daleka od igły i nici, ale patrzę na te cuda z nieukrywaną zazdrością.

Zdjęcia pochodzą z bloga The Cottage Home

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz